Autentyki - humor i rozrywka

Duże dzieci

Zabawne wypowiedzi małych brzdąców z programu "Duże dzieci" prowadzonego przez Wojciecha Manna. Niestety program nie jest już emitowany w TVP, a szkoda, bo teksty dzieci często doprowadzały do bólu brzucha - ze śmiechu.

Subskrybuj RSS dla kategorii Duże dzieci.

Wszystkie teksty w kategorii "Duże dzieci": 45

Moja mama, dzisiaj o moim tacie i kolegach po tym jak coś nabroili:

"Zostawić ich samych w domu to gorzej niż Kevina!"
xD

Jestem mama 6tki dzieci.Poniewaz wielodzietne rodziny w naszym kraju kojarzą się z patologią-my szokujemy,bo jesteśmy niezależni,zadbani,samowystarczalni.Któregoś dnia wychowawca syna z podstawówki ze zdumieniem spytał mojego pierworodnego'Wojtek,jak to możliwe,że twoja mama urodziła tyle dzieci?".Na co syn rezolutnie"no wie pan,jak sie pomyli ewolucje z owulacja...":)

Rzecz sie dzieje kilka lat wstecz.Jest maj,piekna pogoda,słońce słońce świeci,a w moim domu rodzinnym jak zawsze leci gdzieś w oddali Radio Alex,tam audycja z okazji Dnia Matki.Dzieci dzwonią do prowadzacego by wyraźić śwoja miłość do Mamusi. Wtem dzwoni dzwoni ,po głosie sądzac małe dziecko tzn jakies 5,6 lat.Prowadzacy rozpoczyna rozmowe (P-prowadzacyc)(D-Dziewczynka) :
P:Dzień dobry
D: Dzień dobry
P: Chciałsbyś złożyć żyćzenia Twojej Mamusi tak ?
D: Tak,że ją bardzo kocham
P:Dobrze , a jak ma na imię Mama ?
D: Nie wiem
P: A jak na nią mówi Tato ?
D: Znowu ta k*w gorków nie pomyła !!!

Ja w tym momencie myłam naczynia,rece mi opadły z wrażenia i śmiechu :D :D !!!

Pewnego razu jadąc z moją rodzinką autem, ciocia postanowiła włączyć radio. Trafiliśmy na jakąś audycję o kosmosie i końcu świata. Wszyscy głośno rozmawiamy, a wtedy mój kuzynek (lat 4) nam przerywa i mówi:
- Ciszej! Słucham prognozy na jutro.

Siedzę sobie na placu zabaw i patrze na chłopczyka (ok.4-5 lat) który huśta się na huśtawce. Nagle przychodzi dziewczynka (5-6 lat) i kazała mu natychmiast zejść, żeby ona mogła się pohuśtać. Chłopczyk schodzi, patrzy na nią i mówi:
- Teraz ci coś powiem.
- Co? - odpowiada dziewczynka
- To będzie straszne, ale zrobię to za to, że mnie zrzuciłaś.
- No co? - Pyta zaciekawiona.
- Święty Mikołaj nie istnieje, a rodzice cię okłamywali!!!
Dziewczynka w płacz.

Ciocia zostawiła pod moją opieką swojego synka (4 lata).
Nagle malcowi zachciało się słodyczy.
Niestety w domu nie było żadnych, więc musieliśmy iść do pobliskiego marketu.
Biegał po całym sklepie jak oszalały, ale kiedy poszliśmy do kasy, to trochę się uspokoił. Byłam ciekawa czemu.
Położyłam cały koszyk przy kasie i nie zauważyłam jak maluch wsadził tam 10 pudełek prezerwatyw! Ten wzrok ekspedientki zostanie w mojej pamięci do końca życia.

Przy stole siedzi cała rodzinka wraz z moją mamą która była wtedy dzieckiem.
Mój pra pra dziadek Stanisław pyta moją mamę Kasie
-Kasiu, a czy ty możesz powiedzieć krowa ?
Moja mama miała problem z wymówieniem "R"
-Dziadek, ale ja nie powiem Krowa
Dziadek ze zdziwieniem pyta
-A to dlaczego ? No powiedz krowa
-Dziadek, ale ja wole powiedzieć coś innego
-A co możesz powiedzieć Kasiu ?
Moja mama po na myśleniu się wydusiła z Siebie te słowo
-Czajnik
I wszyscy się cieszyli żyli długo i szczęśliwie :P

Jechałam z tatą i 6-letnią siostrą samochodem przez wioskę. Nagle przed maskę wyskakuje kura, ledwie udało jej się ujść z życiem. Komentarz mojej siostrzyczki: "Ooo fucken chicken!".

Moja córka (3 lata) ostatnio do teścia (historyka)
- Dziadku. A poczytaj mi o walce z prusakami

Małe dziecko w jednym z hipermarketów dorwało się do takiego samochodzika na pieniądze. Samochodzik zaczął się bujać, ten malec wstał i na całe gardło woła: DAJCIE MI KULWA PRZECIWNIKA!