Autentyki - humor i rozrywka

Teksty na podryw

Teksty na podryw (wcześniej Podrywacze) to jeden z najpopularniejszych działów na stronie. Przeczytasz tutaj relacje prób nawiązania bliższego kontaktu (podrywu) z płcią przeciwną. W większości przypadków kończą się one niepowodzeniem. Brawa należą się tym, którzy cały czas próbują znaleźć ten "złoty środek" (prostacki, nietuzinkowy, ale skuteczny) na dobry tekst na podryw. Romantyczne, suche, najlepsze, chamskie, fajne? Najważniejsze by był skuteczny i zrobił odpowiednie wrażenie!

Subskrybuj RSS dla kategorii Teksty na podryw.

Wszystkie teksty w kategorii "Teksty na podryw": 503

Na politechnice tak do mnie jeden chłopak zagaił:
- Hej mała, składasz się z selenu, potasu i krzemu?
- ??
- Bo jesteś Se K Si
:D

- Ile waży niedźwiedź polarny?
-??
- Wystarczająco dużo żeby przełamać pierwsze lody :)

Siedzę razem z kolegą w klubie. Obok siedzą dwie laski i kumpel mówi:
- Pójdę i zagadam.
Poszedł i mówi do nich:
- Hej dziewczyny, nie nazywają którejś z was "ketchup"?
- Czemu pytasz?
- Bo chętnie bym zamoczył w którejś z was parówkę.
Dziewczyny miały miny nie do wyobrażenia.
:)

Tekst do nieśmiałego informatyka:
- Internet Explorer ma dość odwagi aby zapytać cię, czy ma być domyślną przeglądarką. A ty wstydzisz się zagadać do dziewczyny?

:)

Lublin. Na imprezie poznałem [A], która do opornych nie należała. Przyjemnie się bawiliśmy, jednak wolałem zarywać do innej koleżanki, więc [A] przykleiła się do jakiegoś typa.
Jakiś czas później poszedłem z kumplem [K] na koncert, gdzie przypadkiem spotkaliśmy [A]. Kumpel już wcześniej jej się podobał. Na mnie rzuciła tylko krótkie spojrzenie i z marszu zaczęła go podrywać. Myślę sobie \"taaak? teraz udajesz, że mnie nie znasz? czekaj, zaraz cie załatwię!\". W całej rozmowie powiedziałem tylko \"Cześć\" i jedno krótkie zdanie na koniec:
[A] <z przyszytym uśmiechem do twarzy> Sam tu przyszedłeś? A gdzie dziewczyna?
[K] Nie mam dziewczyny.
[A] Ale jak to? Dlaczego?
<Widzę, że kumpla bawi jej zachowanie>
[K] Nie spotkałem tej właściwej. A ty? Gdzie jest twój chłopak?
[A] Nie mam chłopaka.
[K] <z uśmiechem> Nie masz chłopaka?
[A] Nie :)
[K] Jesteś wolna?
[A] <z jeszcze większym błyskiem w oku> WOLNA
[Ja] <niedbale> Lepiej być wolną niż szybką.

Kumpel parsknął ze śmiechu, a ona spojrzała na mnie jakbym zjadł jej ulubiony deser. Więcej jej nie spotkałem.

Podchodzę do dziewczyny, która bardzo mi się podoba, ale ja jej się chyba nie. To było w podstawówce. Chciałem się zapytać, czy będzie ze mną chodzić. J-ja O-ona

J - Będziesz ze mną chodzić?
O - <nieco zmieszana mina>
J - Nie dokończyłem zdania < próbowałem się uratować, aby nie stracić z nią dobrych relacji>
O- To Dokończ.
J - Do stołówki po czekoladowe mleko do klasy.

W gimnazjum pewien chłopak powiedział mi, że jeśli zgodzę się z nim chodzić to odda mi swoją całą kolekcje pokemonów :).

Najlepsze teksty na podryw w aktualnej sytuacji ekonomicznej społeczeństwa.

Na pozycji 3: "Cześć mała pracuje na umowę o pracę."
Na pozycji 2: "Maleńka mam pracę i zarabiam więcej niż minimalna."
Na Pozycji 1: "Te lala, mam pracę i nie mieszkam u rodziców."

To pochodzi z super odjechanej książki "Na wpół uśpieni w żabich piżamach" Toma Robbinsa. Myślę, że jest całkiem niezłe:

W knajpie facet obserwuje, co zjada kobieta (w powieściowym przypadku były to akurat szparagi). Potem podchodzi do stolika kobiety, patrzy na nią głęboko a przenikliwie i mówi:
- Myślę, że mamy ze sobą coś wspólnego.
Kobieta zwykle zaprzeczy, albo spyta co to takiego. A na to facet:
- Ja też jadłem szparagi. Czy wiesz, że przez najbliższe pięć godzin nasz mocz będzie pachniał dokładnie tak samo?

Kolega należał do ekipy zespołu grającego na koncercie, więc miał plakietke z napisem "Zespół". W pewnym momencie podchodzi do niego laska, widzi plakietkę:
- Jesteś vipem?
- Noo.
- To chodź, idziemy się lizać...