Autentyki - humor i rozrywka

ShowBiznes

Gwiazdy szoł-biznesu (głównie z Hollywood), celebrities myślą, że jeśli są sławne to mogą wszystko. Ich wypowiedzi są tak przemyślane, że żal d*pę ściska i nie wiadomo czy się śmiać czy płakać.

Subskrybuj RSS dla kategorii ShowBiznes.

Wszystkie teksty w kategorii "ShowBiznes": 18

"Ten kurczak jest tak surowy, że wprawny weterynarz jeszcze by go odratował" -- Gordon Ramsay

Podobno autentyk.
Podczas jednego z koncertów U2 w Irlandii Bono poprosił publiczność o ciszę i zaczął powoli klaskać w dłonie.
Potem powiedział do mikrofonu:
-Chciałbym, abyście sobie coś uświadomili. Ilekroć ja klaszczę w dłonie, w Afryce umiera dziecko.
Głos z pierwszych rzędów:
-To przestań klaskać, do cholery!

TV. Sylwester z czymś tam. Krzysztof Ibisz uradowany fika po scenie, próbuje rozgrzać tłum itp. W pewnym momencie pyta się ze swym szelmowskim uśmiechem:
- yeah! zapytajcie się ile minut zostało do północy!
Nastawia mikrofon w stronę ludzi..
głos z tłumu:
- Ale po co..?

Piotr Bałtroczyk : są rzeczy na świecie które się filozofom nie śniły a większość z nich jest w POlsce.

Z dzisiejszego (29.11.2009) Tańca z gwiazdami (finał):
Na początku programu Piotr Gąsowski wziął batutę i podyrygował trochę orkiestrą. Później, podczas oceniania jednej z finalistek, Zbigniew Wodecki zrobił małą dygresję odnośnie tej "dyrygentury":
-Chciałbym pogratulować Piotrowi (...) Grałem piątą symfonię Beethovena. Ale to co słyszeliśmy w wykonaniu Piotra to była piąta symfonia betonowa.

Taniec z Gwiazdami (18.10.2009)
Cytat z wypowiedzi K.Skrzyneckiej
- Za Majdanem (Radosławem) panny Vanem :)

Jessica Alba udowodniła w zeszłym tygodniu, że nie jest gigantem. Podczas inauguracji Baracka Obamy jeden z dziennikarzy poprosił ją komentarz. Ta nie była dłużna i również jemu zadała pytanie. Gdy ten zaczął się wahać stwierdziła: Bądź neutralny, jak Szwecja! Problem polega na tym, że wojska kraju stacjonują właśnie w Afganistanie.

Naomi Cambell: uwielbiam kuchnię brytyjską a w szczególności pizzę i spagetiii.

David Grohl (lider Foo Fighters i były perkusista Nirvany) postanowił opowiedzieć historię wstąpienia do Nirvany:

Jego pierwszy zespół się rozpadał. Zagrali swój ostatni koncert i postanowili pójść się zabawić na imprezę. Kupili więc pełno alkoholu i trafili na jakąś domówkę rockową. Pełno młodych kapel. Ale wszyscy okazali się nudziarzami. Na alkohol patrzyli jak na zło, prosto z rąk szatana. Siedzieli tylko na krzesłach, mało rozmawiali. Totalna klapa. Ktoś rzucił hasło, że może ktoś coś zagra. Jedna dziewczyna wzięła gitarę i zagrała jakąś piosenkę... która okazała się jeszcze gorsza niż cała impreza! Dołujący tekst, marny wokal i muzyka.

Po rozstaniu z zespołem dostał telefon do Kurta Cobaina, który szukał perkusisty. Wykonał pierwszy telefon i postanowił, że żeby przełamać pierwsze lody opowie mu anegdotę o tej imprezce. Dzwoni i mówi:
[DAVE] - "Hej Kurt (...). Wiesz byliśmy ostatnio na takiej imprezie. Wzięliśmy mnóstwo piwa, i chcieliśmy ostro zaszaleć na zakończenie zespołu, ale nie wypaliło. Cała impreza była dołująca, wszyscy ludzie nudni. A najgorsza była laska, która chwyciła gitarę i zaśpiewała najgorszą piosenkę w moim życiu!"
[Kurt] - Tak, wiem. To Courtney Love... moja dziewczyna!

Spotkanie biznesowe na którym omawiane są różne prezentacje, m.in dot. podatków. W pewnym momencie osoba prowadząca wykład mówi do osoby obsługującej sprzet "przekręć" maja na mysli prosbę o zmianę slajdu na nastepny. W tym momencie glos z sali: " przy podatkach sie nie da" :)