Autentyki.pl / ShowBiznes http://autentyki.pl/showbiznes Ostatnio dodane autentyki z kategorii ShowBiznes na stronie (10). Po więcej zapraszamy na http://autentyki.pl pl Tekst nr 6950 http://autentyki.pl/6950 Tekst nr 5341 http://autentyki.pl/5341 Podczas jednego z koncertów U2 w Irlandii Bono poprosił publiczność o ciszę i zaczął powoli klaskać w dłonie.
Potem powiedział do mikrofonu:
-Chciałbym, abyście sobie coś uświadomili. Ilekroć ja klaszczę w dłonie, w Afryce umiera dziecko.
Głos z pierwszych rzędów:
-To przestań klaskać, do cholery! ]]>
Tekst nr 5301 http://autentyki.pl/5301 - yeah! zapytajcie się ile minut zostało do północy!
Nastawia mikrofon w stronę ludzi..
głos z tłumu:
- Ale po co..? ]]>
Tekst nr 5207 http://autentyki.pl/5207 Tekst nr 5188 http://autentyki.pl/5188 Na początku programu Piotr Gąsowski wziął batutę i podyrygował trochę orkiestrą. Później, podczas oceniania jednej z finalistek, Zbigniew Wodecki zrobił małą dygresję odnośnie tej "dyrygentury":
-Chciałbym pogratulować Piotrowi (...) Grałem piątą symfonię Beethovena. Ale to co słyszeliśmy w wykonaniu Piotra to była piąta symfonia betonowa. ]]>
Tekst nr 5003 http://autentyki.pl/5003 Cytat z wypowiedzi K.Skrzyneckiej
- Za Majdanem (Radosławem) panny Vanem :) ]]>
Tekst nr 4027 http://autentyki.pl/4027 Tekst nr 3975 http://autentyki.pl/3975 Tekst nr 3930 http://autentyki.pl/3930
Jego pierwszy zespół się rozpadał. Zagrali swój ostatni koncert i postanowili pójść się zabawić na imprezę. Kupili więc pełno alkoholu i trafili na jakąś domówkę rockową. Pełno młodych kapel. Ale wszyscy okazali się nudziarzami. Na alkohol patrzyli jak na zło, prosto z rąk szatana. Siedzieli tylko na krzesłach, mało rozmawiali. Totalna klapa. Ktoś rzucił hasło, że może ktoś coś zagra. Jedna dziewczyna wzięła gitarę i zagrała jakąś piosenkę... która okazała się jeszcze gorsza niż cała impreza! Dołujący tekst, marny wokal i muzyka.

Po rozstaniu z zespołem dostał telefon do Kurta Cobaina, który szukał perkusisty. Wykonał pierwszy telefon i postanowił, że żeby przełamać pierwsze lody opowie mu anegdotę o tej imprezce. Dzwoni i mówi:
[DAVE] - "Hej Kurt (...). Wiesz byliśmy ostatnio na takiej imprezie. Wzięliśmy mnóstwo piwa, i chcieliśmy ostro zaszaleć na zakończenie zespołu, ale nie wypaliło. Cała impreza była dołująca, wszyscy ludzie nudni. A najgorsza była laska, która chwyciła gitarę i zaśpiewała najgorszą piosenkę w moim życiu!"
[Kurt] - Tak, wiem. To Courtney Love... moja dziewczyna! ]]>
Tekst nr 2953 http://autentyki.pl/2953