Rzecz sie dzieje kilka lat wstecz.Jest maj,piekna pogoda,słońce słońce świeci,a w moim domu rodzinnym jak zawsze leci gdzieś w oddali Radio Alex,tam audycja z okazji Dnia Matki.Dzieci dzwonią do prowadzacego by wyraźić śwoja miłość do Mamusi. Wtem dzwoni dzwoni ,po głosie sądzac małe dziecko tzn jakies 5,6 lat.Prowadzacy rozpoczyna rozmowe (P-prowadzacyc)(D-Dziewczynka) :
P:Dzień dobry
D: Dzień dobry
P: Chciałsbyś złożyć żyćzenia Twojej Mamusi tak ?
D: Tak,że ją bardzo kocham
P:Dobrze , a jak ma na imię Mama ?
D: Nie wiem
P: A jak na nią mówi Tato ?
D: Znowu ta k*w gorków nie pomyła !!!
Ja w tym momencie myłam naczynia,rece mi opadły z wrażenia i śmiechu :D :D !!!