Autentyki - humor i rozrywka

Wiadomo¶ci

W tym miejscu poznasz autentyczne historie, nie od naszych czytelników, lecz z ca³ego ¶wiata. Konflikty z absurdalnym prawem, niecodzienne pomys³y na rozwi±zanie b³achego problemu.

Subskrybuj RSS z najnowszymi tekstami.

Super pies

5 października 2012, Orem w stanie Utah - Psy są bardzo specyficznymi stworzeniami. Kto to pomyślał, żeby całymi dniami wylegiwać się na kanapie, a potem witać przybyłych mieszkańców do domu z niewiarygodnym entuzjazmem? Taka specyfika jest bardzo przyjemna w odbiorze. Sprawa ma się nieco gorzej, gdy pies, w wyniku odczuwania nudy, łapie w zęby pierwszy lepszy przedmiot w zasięgu pyska i zakopuje go w ogródku. Jeszcze gorzej, gdy tym przedmiotem okazuje się być telefon komórkowy z zapisanym numerem policji. A co się stanie, jeśli w czasie tej zabawy nasz pupil przez przypadek "wybierze" właśnie ten numer telefonu?

Monotonia policjantów z południowej części Salt Lake City została przerwana jednym telefonem. Dzięki nowoczesnej technologii panowie od razu stwierdzili, że ktoś dzwonił do nich z telefonu komórkowego i namierzyli dom, z którego wyszło połączenie. Jednak nowoczesna technologia na nic się zdała, gdy panowie usłyszeli w słuchawce odgłosy drapania i trzasku, ponieważ pierwsza rzecz, o której pomyśleli, było włamanie. Choć postąpili zgodnie z przeczuciami i procedurą, nie podejrzewali, że coś mogło wydarzyć się przez przypadek. Po przyjeździe na miejsce zdarzenia policjanci zobaczyli dom w idealnym stanie: nic nie zostało skradzione ani uszkodzone. Zastanawiając się, kto mógłby wykręcić im taki numer, wrócili na komisariat.

Nazajutrz właściciel domu, z którego dzień wcześniej wyszło połączenie, skontaktował się z policjantami i wyjaśnił zagadkę. Okazało się, że jego pies musiał wziąć telefon komórkowy w zęby i próbował zakopać go w ogródku. W którymś momencie zwierzak musiał wcisnąć przycisk ponownego wybierania numeru, co tłumaczyłoby odgłosy słyszane w słuchawce. Zaskoczeni policjanci wybuchnęli śmiechem i pouczyli obywatela, żeby zawsze miał telefon przy sobie, choć nikomu nie stała się krzywda oraz nic nie zostało skradzione.

Zwierzak ma się świetnie i zapewne śpi spokojnie na kanapie, a jego właściciel nauczył się nosić komórkę zawsze przy sobie.

Ciekawe, jaką śpiewkę wymyśli, gdy jego pies dodzwoni się do CIA.

¬ród³o: http://apnews.myway.com/

Dodano: 2012-10-07

Daj na fejsa

Losowe wiadomości

Nie ustępuje w poszukiwaniu dziewczyny ze snu

Pewien student z hrabstwa Hampshire, który bezskutecznie poszukiwał w Wielkiej Brytanii dziewczyny ze swojego snu, zamierza przenieść się z poszukiwaniami do Ameryki.

Skok na bank w wielkim stylu

Stylem chciała wykazać się para złodziei, którzy napadli na bank w San Francisco w Kalifornii, po czym usiłowali uciec luksusową limuzyną Cadillaca - podała tamtejsza policja.

Czarny kot wstrzymał ruch w tunelu autostrady

Czarny kot dwa razy wstrzymał w poniedziałek ruch w tunelu na autostradzie A12 w Austrii - poinformowała austriacka agencja APA.

Tankowanie po chińsku

21 grudnia 2011, Chiny - Nie tylko Polacy potrafią. Okazuje się, że Chińczycy również. Co zrobił taki Chińczyk? Odpowiedź znajdziecie w tekście :)

Areszt za spoliczkowanie rybÄ… przechodnia

Policja szkocka aresztowała mężczyznę, który spoliczkował rybą przechodnia.

Włamywacz, który wywołał salwy śmiechu

Głośny śmiech spotkał chilijczyka, który wpadł do jednej ze szkół z okrzykiem: "To jest napad!". Uczniowie, i nauczyciele myśleli, że to próba szkolnego przedstawienia, które niedawno przygotowywali, a które zaczynało się od tych właśnie słów.

Więzienie za kradzież dziecięcej skarbonki

Na sześć lat więzienia skazał sąd w USA mężczyznę, który ukradł 20 dolarów z dziecięcej skarbonki - poinformowała Associated Press powołując się na amerykańską prasę lokalną.

Jak przetrwać rok aresztu domowego

6 czerwca 2013, Nowa Zelandia - Brzmi niecodziennie i być może naiwnie, ale Nowozelandczyk, o którym piszemy napotkał problem, z którym mógł nie poradzić sobie w pojedynkę. W dzisiejszej historyjce, dowiecie się, co ma wspólnego areszt domowy z konsolą Xbox360.

"Przez wódkę zaatakowałem rekina"

 Australijczyk, który zÅ‚apaÅ‚ 1,3-metrowego rekina goÅ‚ymi rÄ™kami, przyznaÅ‚, że ten wyczyn udaÅ‚ mu siÄ™ tylko dziÄ™ki temu, że wczeÅ›niej napiÅ‚ siÄ™ wódki - czytamy w serwisie CNN.com.

Wpadł w ręce policji, bo wrócił po pilota do tv

Cóż wart telewizor bez pilota? Niewiele - uznał złodziej w południowo-zachodniej Francji i wrócił do domu, z którego wyniósł odbiornik, po pilota. I wtedy został aresztowany.