Na uczelni, jedne z pierwszych zajęć j.niemieckiego. Pani magister, która wykłada na oko ma ok. 60 lat. Nagle mówi:
- hmmm... napisałabym wam jak powiedzieć ile mam lat ale musiałabym się wydać ile ja mam...
Gdzieś z końca auli słyszę tekst wypowiedziany takim szarmanckim głosem:
- No wygląda pani na 18!!!:)
Pani podnosi głowę, uśmiecha się i z taką radością na twarzy dodaje:
- Ale wie pan że nie pomoże to panu w zaliczeniu... :)
Reakcja słuchaczy wybuchowa...:P